Z niedużego balkonu też można coś wycisnąć
Na balkonach najlepiej sprawują się pojemniki wiszące oraz pojemniki umieszczane na balustradach i barierkach. W tych miejscach raczej nie mamy możliwość uprawiania dużych i cięższych warzyw, ale za to w zależności od ekspozycji naszego balkonu, możemy uprawiać praktycznie wszystkie mniejsze gatunki, a także zioła. Dobrymi przykładami na te miejsca są: pietruszka, lawenda, rozmaryn, oregano, czy różne odmiany sałaty.

Nie zapomnij o kuchennym ziołowym zakątku
Jeżeli nasza kuchnia posiada okno o dość jasnej ekspozycji, jesteśmy w stanie wykorzystać nasz parapet do stworzenia sobie mini ogródka ziołowego, który będzie dostarczał nam świeżych ziół i przypraw praktycznie przez cały rok. Zioła są łatwe w uprawie, a dodatkowo raczą nas swoim aromatem i wspaniale wyglądają.
Dla spotęgowania dekoracyjnego efektu naszych warzyw, możemy miedzy nimi zasadzić kilka roślin ozdobnych. Wśród nich najlepiej prezentują się begonie, lebiodki oraz macierzanki. Możemy też zastosować odwrotną kolejność i nasze warzywa i zioła wysiać pomiędzy rosnącymi już kwiatami. Pamiętajmy jednak, iż większe okazy mogą zasłaniać światło i zabierać zbyt dużo wody, przez co nasz plon nie będzie zbyt obfity.
Posiadanie własnego ogródka warzywnego to marzenie wielu osób. Jednak pozornie nie zawsze mamy na to miejsce, szczególnie mieszkając w bloku lub na gęsto zabudowanym osiedlu domów jednorodzinnych. Dzięki zastosowaniu tak zwanych małych ogródków warzywnych, jesteśmy w stanie chociaż częściowo to marzenie spełnić.
0 komentarzy